Śniadanie metropolitalne w Katowicach – samotni i potrzebujący zasiedli razem do stołów
Sala w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach zaczyna się zapełniać sporo przed godz. 9.00. Gości witają wolontariusze, wszyscy są serdeczni i uśmiechnięci. Miejsca przy stołach powoli się zapełniają. "Wesołych świąt", "wszystkiego najlepszego", "dużo zdrowia i pomyślności" - wielkanocne życzenia słychać praktycznie z każdego miejsca kompleksu.
- Choć do nas, nie będziesz tam sama siedzieć. Pani Heniu, zapraszamy, jest tu moja znajoma z Będzina, siądziemy razem – starsza pani woła znajomą zauważoną przy innym stoliku.
W tym samym czasie w kuchni trwają ostatnie przygotowania. W ogromnych garnkach dymi pachnący żurek, półmiski są napełniane sałatką. Do przygotowania tych pyszności zostały wykorzystane ogromne ilości jedzenia. Samych ziemniaków poszło pół tony, do tego kilkaset kilogramów innych warzyw i ok. 200 litrów majonezu. Na talerzach czekają również przygotowane ciasta i słodycze.
Na stołach czekają pisanki i kartki ze świątecznymi życzeniami. Przy organizacji wydarzenia pomagało kilkuset wolontariuszy, którzy nad przygotowaniem spotkania pracowali cały tydzień.
- Chcę pomóc tym ludziom, chcę spędzić z nimi czas, myślę, że to ważne. Pomagam, razem z mamą i moją koleżanką, przy rozdawaniu jedzenia - mówi Agata, 14-letnia wolontariuszka.
Każdy z gości otrzymał prezent. W paczkach znalazło się coś słodkiego i przybory higieniczne. Jednak najważniejsza była możliwość rozmowy z innymi, podzielenie się swoimi troskami i radościami, wysłuchanie innych.
- Mój brat i siostra już nie żyją, mąż również. Reszta rodziny rozjechała się po świecie. A wie pan, jak jest z sąsiadami, młodzi teraz zabiegani, czasu nie mają, nigdy ich nie ma. Tu przynajmniej mogę z kimś porozmawiać - mówi 86-letnia Leokadia.
Seniorka dodaje, że dawno nie widziała tylu serdecznych i uśmiechniętych twarzy. Obok siedzi Stefan. 78-latek kiwa głową słuchając pani Leokadii.
- Też już nikogo nie mam. A samemu święta są smutne. Samemu nie chce mi się gotować – wzrusza ramionami z pewną rezygnacją – A tu tyle miłych osób, jedzenie pachnie rewelacyjnie – dodaje rozchmurzając się.
Śniadanie dla samotnych w Katowicach czas zacząć
Wydarzenie rozpoczęło się chwilę po godz. 9.00.
- Cieszymy się, że jesteście. Cieszymy się, że te święta nie będą dla Was samotne – śniadanie wielkanocne w Katowicach zostało oficjalnie otwarte.
Wydarzenie zostało objęte honorowym patronatem Jolanty Kwaśniewskiej.
- Niech te dni będą dla Was słoneczne, niech przyniosą Wam wiarę i nadzieję. Wesołych świąt – pierwsza dama zwróciła się do zgromadzonych w krótkim nagraniu.
Przedstawiciele miast współpracujących przy organizacji wydarzenia złożyli gościom najlepsze życzenia z okazji świąt. Do życzeń dołączył Łukasz Kohut, europoseł.
- Cieszę się, że mogę spędzić z Wami ten dzień. Wszystkiego najlepszego – mówił europoseł.
Sztuka teatralna na śniadaniu wielkanocnym w Katowicach
Częścią wielkanocnego śniadania w Katowicach była sztuka teatralna pokazująca ostatnie chwile życia, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
- Boże, gdzie byłeś przez całe moje życie? Moi rodzice zginęli w obozie, teraz zbieram złom po śmietnikach! Boże, gdzie byłeś, gdy sąsiad napadł na mój kraj! Boże, czy Ty w ogóle istniejesz? - sztuka nawiązała do współczesności.
Te słowa kolejne osoby kierowały do ukrzyżowanego Chrystusa.
- Nie wiedziałem, że odbędzie się tu takie misterium – mówił Adrian Galbas, arcybiskup – To piękna scena, apostołowie są zaryglowani w wieczerniku, boją się wszystkich. W tym momencie przychodzi do nich Jezus i mówi im "ja Was nie oceniam, ja Was nie osądzam". To jest właśnie nadzieja. Tej nadziei chcę Wam dzisiaj życzyć – dodał, odnosząc się do biblijnych wydarzeń po ukrzyżowaniu.
Arcybiskup pobłogosławił zgromadzonych i przygotowane posiłki. Oficjalną część spotkania zakończyła krótka modlitwa.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?