3 z 4
Poprzednie
Następne
Mroczne i tajemnicze legendy z Regionu Kozła. Poczuj dreszczyk emocji
W czasie powstania wielkopolskiego pewien gospodarz jechał wieczorem z Łomnicy do Chrośnicy. Gdy wjechał do lasu, zbliżył się do niego jakiś nieznajomy człowiek, nagi i drżący z zimna. Poprosił gospodarza o jego kożuch, aby mógł się okryć. Gospodarz odmówił i podciął konie żeby jak najprędzej się oddalić. Konie jednak nie ruszyły. Zaczęły parskać i drżały ze strachu. Wtedy gospodarz zdjął kożuch i dał nagiemu. Wtem zaszumiały sosny i nieznajomy znikł. Gdy gospodarz wrócił do domu, kożuch, który dał nagiemu, wisiał w stajni.