Nowa Wieś: Psy przywiązano do drzewa w lesie
Rzecznik prasowy wolsztyńskiej policji, Wojciech Adamczyk podkreśla, że tego samego dnia ustalono właściciela porzuconych psów. Przypomnijmy, że o sytuacji w niedzielę, 29 listopada powiadomił redakcję mieszkaniec Kębłowa. Jak informował, w godzinach popołudniowych znaleziono dwa psy pozostawione na skraju lasu i pola w bardzo złych warunkach. Sprawę zgłosił do wolsztyńskiej policji Wyjaśnił, że od kilku dni psy były pozostawione bez opieki. Jedno ze zwierząt przywiązano łańcuchem do drzewa, drugie do nietypowej konstrukcji, przypominiającej budę.
Na miejsce przybyli policjanci z Wolsztyna
- Tego samego dnia pojechał na miejsce patrol policji, który potwierdził, że te psy tam są
- mówi Wojciech Adamczyk. Zwierzęta były przypięte łańcuchami przy prowizorycznych budach, miały miski z wodą i z resztkami karmy. W sprawę został zaangażowany miejscowy dzielnicowy z posterunku policji w Przemęcie i bardzo szybko ustalił do kogo te psy należą. Zobowiązał właściciela, żeby zabrał psy, a tłumaczył to w ten sposób, że blisko jest jego pole i chciał, aby odstraszały dziki.
- Mężczyzna został pouczony, jeśli powtórzy się ta sytuacja w przyszłości to grożą inne konsekwencje. Zwierzętom zapewniono warunki do życia - miały, jedzenie i picie. Kwestią do oceny pozostaje łańcuch i te prowizoryczne budy. Czy ten pan przychodził z nimi rano i zabierał je wieczorem, pozostaje do wyjaśnienia. Na miejscu został zobowiązany, żeby te psy zabrać i tak też się stało
- zaznacza Wojciech Adamczyk.
W ten sposób zakończyła się policyjna interwencja. W czwartek, 3 listopada mundurowi pojechali na miejsce zdarzenia sprawdzić, czy sytuacja się nie powtórzyła. Na szczęście nie zastali tam psów.
Gdyby nie fakt, że właściciel został szybko ustalony, zapewne policjanci sprawdziliby, czy psy są zaczipowany.
Jakie konsekwencje mogą czekać osobę, która porzuciła zwierzęta?
W świetle przepisów prawa czyn jest traktowany jako przestępstwo, za którego popełnienie grozi kara do 3 lat więzienia. Jeśli właściciel zwierzęcia porzucił je ze szczególnym okrucieństwem, może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Przytulisko w Wolsztynie
Zapytaliśmy pracowników schroniska, czy zaobserwowali w ostatnim czasie problem z porzucaniem zwierząt. Jak podkreślają, regularnie zdarzają się sytuacje jak powyższa, jednak w ostatnim okresie na szczęście nie było ich dużo.
Zalane Gniezno 2 - 20.05.2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?