Mężczyzna zatrzymany 4 kwietnia w okolicach Berzyny miał 2,12 mg alkoholu na litr w wydychanym powietrzu, czyli 4,24 promile alkoholu we krwi. Jak informuje Artur Lorenz z wolsztyńskiej policji, kierowca został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Przemętu, nie podczas rutynowej kontroli policjantów Wydziału Ruchu Drogowego.
- Prawdopodobnie kierujący jechał w stanie wskazującym, że może być coś nie tak
- zauważa. Okazało się, że kierowca to 35-letni mieszkaniec gminy Przemęt. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy, a sprawę skierowano do sądu.
Oprócz kolizji z szynobusem i kilku drobnych interwencji, święta przebiegły spokojnie. Jak mówi Artur Lorenz, policjanci nie mieli poważniejszych zgłoszeń z tego okresu.
Czytaj
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?