Wysokie mandaty za przekroczenie prędkości. Nowe przepisy już zbierają swoje żniwa

W ostatnim czasie policjanci odnotowali dwie sytuacje, w których kontrola drogowa zakończyła się wysokim mandatem. Jak informuje oficer prasowy wolsztyńskiej policji Wojciech Adamczyk, do pierwszej z nich doszło kilka dni temu w Chobienicach.

- Kierujący audi 26-letni mężczyzna poruszał się w terenie zabudowanym z dozwoloną prędkością do momentu… Minięcia oznakowanego radiowozu, przy którym policjanci mierzyli prędkość wjeżdżających do miejscowości kierowców. Bezpośrednio po tym gwałtownie przyspieszył sądząc najprawdopodobniej, że policjanci skupieni na innych kierowcach nie skontrolują jego prędkości. Stało się inaczej. Policjanci zmierzyli prędkość oddalającego się pojazdu, a miernik wskazał 86 km/h - zaznacza W. Adamczyk.

Kierowca został zatrzymany do kontroli i ukarany mandatem w wysokości 800 złotych. 26-latek otrzymał również 6 punktów karnych.

51-letni mieszkaniec Suchego Lasu został zatrzymany do kontroli w Barłożni. Jak informuje W. Adamczyk, mężczyzna jechał w terenie zabudowanym z prędkością 110 km/h. W tym przypadku grzywna wyniosła 1500 złotych. Dodatkowo kierowca na 3 miesiące utracił prawo jazdy.

- Policjanci apelują do kierujących o to, by zawsze dostosowywali prędkość do wskazań wynikających ze znaków drogowych. Istotne są również warunki drogowe oraz utrudnienia wynikające z zimowej aury. Pozwoli to nie tylko na bezpieczniejszą jazdę, ale również na ustrzeżenie się od wysokich grzywien - zauważa oficer prasowy wolsztyńskiej policji.