Sytuacja szpitali w Polsce niewątpliwie jest trudna. Medycy skarżą się na brak sprzętu oraz podstawowych środków ochrony indywidualnej. Jak jest w wolsztyńskiej lecznicy? 5 listopada utworzono tam oddział covidowy, gdzie na przyjęcie pacjentów zakażonych SARS-CoV-2 przeznaczono 35 łóżek. Nowopowstały oddział zakaźny miał być w pełni obsługiwany przez lekarzy ze wszystkich specjalizacji.
- Takie sytuacje jak ukazano w szpitalu Strusia, jeśli oczywiście to prawda, w co osobiście nie wierzę – u nas nie występują
- mówi dyrektor szpitala Karol Mońko w związku z programem TVN "Uwaga!", który był poświęcony sytuacji w poznańskim szpitalu. Jak wyjaśnia, na oddziale covidowym pracują do południa konsultant-lekarz internista oraz asystent, który również jest lekarzem, a dyżurują fizjoterapeuta, salowa, lekarz dyżurny oraz 3-4 pielęgniarki w zależności od liczby pacjentów, czyli komplet wymaganej obsady.
Na oddziale intensywnej terapii jest 5 stanowisk respiratorowych. Całodobowo pracuje lekarz-anestezjolog, 2-3 pielęgniarki anestezjologiczne oraz fizjoterapeuta. W ramach potrzeb dostępny jest dla pacjentów opiekun medyczny.
- Niczego nam nie brakuje, jednak uzupełniająco montujemy monitoring sal chorych do podglądu bez możliwości rejestracji, w związku z RODO, ale przydaje się dla potrzeb bieżących personelu. Firma NORDAN zadeklarowała pokrycie kosztów w kwocie ok 15 tys. zł. Za kilka dni dojadą dwa urządzenia do tlenoterapii sponsorowane przez gminę Przemęt i prawdopodobnie gminę Siedlec po 20 tys. zł.
Placówka musi uzupełnić brakującą instalację tlenową do 6 łóżek, a stanie się to po otrzymaniu od dostawcy elementów tej instalacji.
- Niestety na rynku brakuje akcesoriów do uzupełniania instalacji tlenowej. Oddział będzie wypełniony w stu procentach. Wszyscy pracujący na oddziałach covidowych czekają na przepisy prawa, a nie obietnice o 100 procent dodatku do wynagrodzenia i na pewno nie chcieli by ich nie otrzymać
- zauważa dyrektor szpitala.
Czytaj
Szpital w Wolsztynie wyposażono w trzy nowe respiratory:
- 28 października powiat wolsztyński ufundował dwa respiratory o wartości 254 880 zł
- 16 października samorząd gminy Wolsztyn zakupił respirator w kwocie 101 520 zł
Szpital w Grodzisku Wielkopolskim od 27 października, decyzją wojewody funkcjonuje jako placówka dla osób z podejrzeniem bądź zakażonych koronawirusem. Czy w związku z tym nie brakuje miejsc w wolsztyńskiej placówce? Karol Mońko informował na naszych łamach, że odnotowują więcej pacjentów w szpitalnym oddziale ratunkowym, z racji iż zespoły ratownictwa medycznego z Grodziska i Wielichowa kierowane są do Wolsztyna, Kościana czy Nowego Tomyśla.
- Chirurgia nie realizuje przyjęć planowych a tylko nagłe i pilne przypadki, zagrażające zdrowiu i życiu. Miejsca w naszym szpitalu jak na razie są. Możliwe, że interna wkrótce się zapełni. Jeśli chodzi o odział dziecięcy to mamy mniejsze obłożenie - dzieci ostatnio mniej chorują pewnie jeszcze nie nadszedł czas infekcji typowych dla nich
- mówił Karol Mońko.
Czytaj
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?