Koronawirus w powiecie wolsztyńskim przybiera na sile. Nowe zakażenia w szkołach i przedszkolach

- Jednego dnia jest kilka zakażeń, innego kilkanaście. Był taki czas, że przez wiele dni nie odnotowywaliśmy żadnych przypadków, ale gdy ruszył rok szkolny to się zaczęło: przedszkola, żłobki, szkoły – jak nie uczniowie, to nauczyciele. Jeden zaraża się od drugiego i tworzą się małe ogniska zakażeń

– zaznacza Piotr Zielonka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Wolsztynie.

Zatem można mówić, że pandemia Covid-19 powróciła do szkół. Piotr Zielonka wskazuje, że ratunkiem są szczepienia, do których nadal wiele osób podchodzi sceptycznie.

- Szczepienia są zbawieniem i chronią od poważnych konsekwencji łącznie ze śmiercią. Lekarze alarmują każdego dnia, że najczęściej zgony zdarzają się u osób niezaszczepionych. Warto pamiętać, że oprócz nas, chronimy także innych

– zauważa.

Jak poinformował starosta Jacek Skrobisz, w każdej szkole są klasy, w których w związku z zakażeniami koronawirusem prowadzony jest tryb zdalny. Mowa między innymi o siedmiu klasach w Zespole Szkół Rolniczych i Technicznych w Powodowie i czterech w wolsztyńskim Zespole Szkół Zawodowych.

- Dziś otrzymałem kolejny telefon z informacją, że w Szkole Podstawowej nr 4 u nauczyciela stwierdzono koronawirusa. Sytuacja pomału zaczyna robić się nieciekawa

– podkreśla starosta. Jak dodał, na razie nie przewidują żadnych dodatkowych obostrzeń czy przejścia na tryb pracy zdalnej w Starostwie Powiatowym.

- Myślę, że nasze zabezpieczenia są na tyle skuteczne, że jeśli wszyscy będziemy się do nich stosować to nie ma zagrożenia. Jedynie apeluję, aby teraz szczególnie, kiedy pandemia się nasila przestrzegać reżimu sanitarnego, między innymi zakładać maski w przestrzeniach publicznych

– zauważa.