Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kosmetyczki i fryzjerzy w dobie pandemii koronawirusa

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Salony kosmetyczne i fryzjerskie w całej Polsce w związku z pandemią koronawirusa są nieczynne od 1 kwietnia. W trzecim etapie znoszenia restrykcji jest zaplanowane wznowienie ich działalności. O szczegółach poinformuje premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji 27 kwietnia.

Obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią były ciosem dla małych usługodawców, firm jednoosobowych oraz niewielkich salonów. Kosmetyczki i fryzjerzy musieli z dnia na dzień zawiesić swoje usługi. Niestety nikt nie wie, jak długo potrwa epidemia, a od tego zależy istnienie nie jednej firmy. Po 1 kwietnia wiele z nich znalazło się w bardzo trudnej sytuacji. Warto zaznaczyć, że jeszcze przed oficjalnym zakazem, właściciele w trosce o bezpieczeństwo swoje oraz klientów sami ograniczali pracę. Oficjalnie około 130 tys. salonów kosmetycznych i fryzjerskich w całej Polsce zostało zamkniętych w związku z wprowadzonymi obostrzeniami.

W trzecim etapie znoszenia restrykcji jest zaplanowane wznowienie działalności fryzjerów i kosmetyczek. O szczegółach poinformuje premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji 27 kwietnia. Tak jak w przypadku sklepów, będzie mogła w nich przebywać w jednym momencie ograniczona liczba ludzi. Warunkiem otwarcia zakładu ma być możliwość zapewnienia 2 metrowej odległości pomiędzy klientami.

A jak w tym momencie radzą sobie specjaliści z tej dziedziny? Po zamknięciu salonów kosmetycznych i fryzjerskich pojawiły się propozycje wizyt domowych. Warto jednak pamiętać, że takie usługi również zostały zakazane na czas pandemii.

Małgorzata Czajkowska od ponad 20 lat prowadzi salon urody Club Piątka w Wolsztynie.

- Sporo klientów przychodzi do nas od samego początku istnienia salonu. Wizyty mieliśmy już zaplanowane w zasadzie do końca roku. Klientki zapisywały się na makijaże i fryzury ślubne. Wiele Pań, które miało latem wyjść za mąż, przygotowywało się do tego dnia od dawna. Otrzymujemy sporo telefonów z pytaniami, dlatego uruchomiliśmy sprzedaż bonów z pierwszeństwem wizyty. W naszej branży liczą się także wypracowane, długotrwałe relacje. Klientki dzwonią powiedzieć, że tęsknią za miłą rozmową czy wspólnie wypitą kawą. To dla nas bardzo ważne, ponieważ świadczy o prawdziwej i szczerej relacji - przyznaje Małgorzata Czajkowska.

Jak podkreśla Magdalena Hulalka, właścicielka salonu fryzjerskiego w Wolsztynie, propozycje wizyt domowych się zdarzają, ale w obecnej sytuacji jest temu przeciwna.

- Fryzjerstwo to dla mnie przede wszystkim pasja, serce i wizja twórcza łącząca się z zarobkowaniem. W tym trudnym czasie klientki dzwonią do mnie i piszą z pytaniami, kiedy wrócę do pracy. Są też panie, które już teraz chętnie skorzystałyby z usługi fryzjerskiej. Jedna dziewczyna zaoferowała nawet wpłatę pieniędzy na usługę zrealizowaną w dowolnym terminie, coś w stylu zakupu voucheru. Wierzę, że wynika to z troski o przetrwanie mojego salonu. Mogę liczyć na słowo otuchy i wsparcie, to dla mnie bardzo miłe. Jednak w trosce o zdrowie swoje, moich bliskich oraz klientek, przestrzegam zasad związanych z tym obostrzeniem i cierpliwie czekam na zielone światło - dodaje Magdalena Hulalka.

Według danych KRD, na koniec marca 2020 roku zadłużonych było 2757 salonów kosmetycznych, a średnie zadłużenie wynosi 13 667 zł. Łącznie niespłacone zobowiązania wynoszą prawie 38 milionow. Zatem w branży beauty w Polsce jeszcze przed epidemią koronawirusa nie było najlepiej.

Zdaniem Mateusza Tomczaka, właściciela salonu fryzjerskiego w Wolsztynie zamknięcie zakładów fryzjerskich i kosmetycznych było złym posunięciem.

- Można to było rozegrać w inny sposób, na przykład wprowadzić taki system: fryzjer plus jedna osoba na fotelu, oczywiście maseczki obowiązkowe i zastosowanie wszystkich środków ostrożności, jakie wprowadziłby sanepid. Tak samo kosmetyczki. To są zawody bardzo potrzebne i każdy doskonale wie, że zamykając nas, może działać tak zwane podziemie tego zawodu

- dodaje Mateusz Tomczak.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto