MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wolsztyn: Przedstawienie nowego dyrektora Parowozowni

Martyna Pawelska
Martyna Pawelska
Na sesji Rady Miejskiej przedstawiony został nowy dyrektor Parowozowni Wolsztyn, Waldemar Ligma. Zapoznał on zebranych ze swoimi planami. Wiele osób było pod wrażeniem jego pomysłowości i życzyło mu powodzenia w realizowaniu założeń.

Przedstawienie nowego dyrektora Parowozowni Wolsztyn

Waldemar Ligma mieszka w Wolsztynie od urodzenia. Parowozy są dla niego codziennością, tak jak dla innych mieszkańców naszego miasta.

-Mieszkałem dawno temu na ul. 5 stycznia, naprzeciwko kładki, która jest w tej chwili remontowana. Dla mnie i dla całej rodziny parowozy były trochę zmorą, bo mama musiała częściej prać firany, trząsł się cały budynek, jak przejeżdżał parowóz. Przywykliśmy do tego wszystkiego. Natomiast osoby, przyjeżdżające do naszego miasta, zachwycają się tymi maszynami - powiedział dyrektor.

Nowy dyrektor podkreślił, że największą stałą atrakcją Wolsztyna jest parowozownia. Są też inne, które przyciągają wielu turystów, ale to najczęściej imprezy odbywające się raz w roku, a parowozownia jest codziennie.
Jak dodaje, największym atutem, symbolem naszego miasta, są czynne parowozy. Waldemar Ligma uważa je za motor tego miejsca, którego nie możemy stracić, ponieważ pozbawimy się wyjątkowości i turystów.

Pytany o sytuację finansową odpowiada:

- Na ten rok wcale nie jest taka zła. Nie brakuje nam. Nie jesteśmy bankrutami. Co będzie w przyszłym roku, to się okaże po wszystkich spotkaniach. Myślę, że damy sobie radę, ale nie ukrywam, iż potrzebujemy wsparcia, dobrej atmosfery wokół parowozowni - powiedział zarządzający instytucją.

Aktualnie parowozownia dysponuje jednym sprawnym parowozem, który będzie jeździł do 31 grudnia, a później pojedzie na rewizję kotła. Niestety jest taka możliwość, że przez okres do maja możemy zostać bez parowozu, ale w tej chwili prowadzone są intensywne rozmowy, aby pozyskać do Wolsztyna maszyny w delegacji, tylko żeby utrzymać ruch planowy.

- Robimy wszystko, aby pozyskać parowozy i jesteśmy na dobrej drodze, myślę, że od 18 stycznia będziemy mogli ruch planowy przywrócić, po wycofaniu naszego parowozu L4969 z ruchu planowego - dodał Waldemar Ligma.

Nowy dyrektor ma bardzo dużo pomysłów, które mogą wyprowadzić to miejsce na prostą. Jak sam podkreśla, wszystko jest do zrobienia, tylko trzeba dobrze pomyśleć i starać się wdrożyć pomysły w życie. Jedną z jego koncepcji jest stworzenie z tego miejsca wielotorowego produktu turystycznego.

Maszyny, które będą jeździły w ruchu planowym to jedno, ale jest także zamiar powiązania tego z edukacją. Dyrektor chciałby powrotu do dawnych zamysłów, które niestety zostały zapomniane np. przekrój parowozów dla celów edukacyjny, lekcje w parowozowni. Są to atrakcje dla szkół technicznych i uczelni.

- Będziemy stawiali na projekty. Ile funduszy na te projekty uda nam się pozyskać, to się okaże. Postaram się, aby wpisać parowozownię na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W momencie, kiedy będziemy wpisani na listę oczekujących, to już wtedy będziemy mieli większe możliwości na pozyskiwanie funduszy z różnych projektów - wyjaśniał.

Zdaniem Waldemara Ligmy przebudowie musi ulec także cały system promocyjny. Jak stwierdził, jeżdżąc po Wolsztynie, niewiele jest kierunkowskazów na parowozownię. Porównał to do Krakowa, gdzie co kawałek jest znak jak jechać, aby trafić na Wawel albo Rynek.

- W najbliższych planach mam odwiedzenie wszystkich placówek muzealnych, jeśli chodzi o skanseny kolejnictwa w Polsce, rozpoczynam od Chabówki. Będę starał się podjąć tam współpracę reklamową. Turysta odwiedzający tamto miejsce, otrzymuje informację, iż tutaj jest tylko skansen, a w Wolsztynie może zobaczyć czynny parowóz. To jest ciekawa wiadomość, z której można skorzystać - dodał.

Dyrektorowi udało się umówić wizytę u prezesa spółki PKP Cargo w Warszawie. Będzie ona miała miejsce 16 listopada i nie ukrywa, że pokłada duże nadzieje w tym spotkaniu. Jest to firma, która jest partnerem strategicznym, bo posiada jeszcze tabor, a nam w Wolsztynie tego potrzeba.

Waldemar Ligma powiedział też bardzo ważne słowa:

-Jeżeli raz zdarzy się, że Parowozownia Wolsztyn stanie się skansenem, to my już do tej atrakcji turystycznej, czyli czynnych parowozów, nigdy nie wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto