Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co w sprawie programu in vitro w gminie Wolsztyn?

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Czy gmina Wolsztyn zdecyduje się wesprzeć program in vitro?
Czy gmina Wolsztyn zdecyduje się wesprzeć program in vitro? Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Urząd Marszałkowski na przełomie marca zaproponował gminom dofinansowanie programu leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego – in vitro, realizowanego w Wielkopolsce. Początkowo w Wolsztynie burmistrz podjął decyzję, aby nie korzystać z program, jednak po rozmowach z radnymi uznał, że sprawę należy przedyskutować. Przypomnijmy, że dzięki programowi, z metody in vitro będzie mogło skorzystać 66 par zamieszkujących na terenie Wielkopolski od co najmniej roku. Warunkiem jest wiek kobiety w przedziale 25 - 40 lat.

Wsparcie finansowe programu in vitro w gminie Wolsztyn

Samorząd Województwa Wielkopolskiego poinformował, że program cieszy się ogromnym zainteresowaniem, dlatego uruchomiona zostanie kolejna jego edycja Czy gminia Wolsztyn włączy się do finansowania programu w II półroczu 2021 oraz w 2022 roku? Temat mieli przedyskutować radni.

Przypomnijmy, że pismo było adresowane do burmistrza Wojciecha Lisa, który podjął decyzję, aby nie udzielać wsparcia finansowego w związku z brakiem środków na ten cel.

- W tej sprawie, kierując się wyłącznie sytuacja budżetową i obecnym brakiem środków na dodatkowe działania, podjąłem decyzję o nie wspieraniu w tym momencie tego programu. Chcę zaznaczyć, iż decyzja ta nie była podyktowana względami światopoglądowymi

- informował Wojciech Lis. Dodał, że kopię pisma z Urzędu Marszałkowskiego skierował również do przewodniczącego rady miejskiej Jarosława Adamczaka. Przewodniczący twierdził jednak, że pismo nie trafiło jednak w jego ręce.

- Ponoć pismo było przekazane do biura rady do wiadomości, ale zostało wycofane

- mówił. Wyjaśnił, że nie spędza każdego dnia w urzędzie i mogła taka sytuacja mieć miejsce.

- Druga sprawa, że w marcu były komisje w międzyczasie i na tych komisjach informacja związana z tym pismem się nie pojawiła

- wyjaśniał Jarosław Adamczak. Burmistrz podjął decyzję, aby zgodnie z wolą radnych, do tematu współfinansowania programu in vitro powrócić.

Żadne decyzje nie zapadły

Od sprawy minął miesiąc. Jak poinformował radny Dominik Tomiak, podczas wtorkowej komisji omówiono jedynie temat przeniesienia środków pod inwestycję na przedszkole, nie było mowy o dofinansowaniu programu in-vitro. Przyznaje, że po prośbach radnych z opóźnieniem pojawiło się pismo, ale nie było projektu uchwały.

- Na portal dla radnych pismo można było wrzucić już miesiąc temu, po pierwszej sesji, na której ta sprawa się pojawiła. W trakcie jednej z komisji zapoznaliśmy się z nim, ale nie dyskutowaliśmy o konkretach. Być może środki będą przesunięte z programu szczepień dla dziewczyn przeciwko zakażeniom wirusem HPV, ale to nic pewnego. Nie ma też decyzji, co do kwoty

– zauważa Dominik Tomiak. Jak dodaje, zaraz po tym jak sprawa wypłynęła, korespondował z Urzędem Marszałkowskim, gdzie uzyskał informację, że jako radni mogą zmienić stanowisko gminy i przystąpić do programu, ale decyzja musiałaby być podjęta dość szybko.

Gmina Opalenica na działania mające być częścią programu Urzędu Marszałkowskiego związanego z in vitro przeznaczy 37 tysięcy złotych. Zdaniem radnego Dominika Tomiaka, kwota rzędu 60 tysięcy złotych będzie jak najbardziej właściwa. Wówczas możnaby pomóc czterem parom starającym się o dziecko.

Zobacz także

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto