Czy w szkołach będzie zimno? Dyrektorzy oraz władze uspokajają
Rozpoczął się sezon grzewczy, a wraz z nim wzrasta zaniepokojenie rodziców, czy w szkołach będzie wystarczająco ciepło.
- W SP 2 w Wolsztynie, chyba od lutego nie wymieniono pieca, który uległ awarii. Za chwilę zacznie się sezon grzewczy i pewnie dzieci będą musiały mieć lekcje online, jak to miało miejsce po awarii pieca. Pytaniem co z dziećmi, które przygotowują się do egzaminu ośmioklasisty, przecież nie będą miały taryfy ulgowej przez nauczanie online, a wiadomo, że to nie to samo co nauka stacjonarna - taką wiadomość dostaliśmy od czytelnika.
Do sprawy odniosła się dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2, Aleksandra Nowak.
- Nie wiem, skąd są te informacje, bo na pewno nie ze szkoły. Niepotrzebne jest nakręcanie tej sytuacji. Cały czas mamy ciepłą wodę, a to oznacza, że piec działa. Po prostu musi nastąpić wymiana na nowy i lepszy - wyjaśnia.
Dyrektor dodała również, że nauczania zdalnego, z winy pieca, nie będzie. W placówce rozpoczął się już sezon grzewczy.
O kwestii wymiany pieca rozmawialiśmy także z zastępcą burmistrza, Tomaszem Spiralskim, pytając, jak wyglądają plany związane z tą inwestycją i kiedy można się jej spodziewać.
- Wpłynęły trzy oferty i trwają prace komisji przetargowej. Ja wiem, że rodzice się martwią zaistniałą sytuacją. To, co możemy, robimy w trybie przyspieszonym. Liczymy, że w wyniku przetargu zostanie wyłoniony wykonawca i piec zostanie jak najszybciej zrobiony - stwierdził.
Czy będzie w szkołach wystarczająco ciepło to także kwestia wysokich kosztów związanych z ogrzewaniem oraz potencjalnych zagrożeń z brakiem w dostawie gazu czy węgla. Postanowiliśmy zadzwonić do dyrektora z Wydziału Oświaty z Siedlca, Ryszarda Stefana i zapytać jak wygląda sytuacja w ich gminie.
- Zgodnie z wytycznymi, a są to wytyczne z ministerstwa, jeśli będzie na dworze -15 stopni, a w pomieszczeniu poniżej 17 stopni, to dzieci muszą przejść na nauczanie zdalne. To jednak w sytuacji , gdyby zabrakło gazu albo węgla, bo w naszych szkołach są piece na takie paliwa. Na to nie mamy wpływu. Na razie mamy, czym ogrzewać szkoły i nie ma powodów do paniki - zapewnia.
Dyrektor skomentował także stwierdzenia, że jeśli nie będzie czym ogrzewać placówek publicznych, to przechodzimy na zdalne nauczanie czy też prace zdalną. Do tej tezy postawił pytanie:
- A czym się w domu ogrzejemy? Jeśli paliwa nie będzie, to nie będzie go dla wszystkich, a nie tylko dla budynków publicznych - dodał.
Burmistrza miasta Wolsztyn zapytaliśmy o to, czy są finansowo zabezpieczeni na rosnące koszty ogrzewania. - Będziemy robić wszystko, aby w szkołach było ciepło. Na ten moment jesteśmy zabezpieczeni finansowo na taką sytuację - zapewnił.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?