Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powrót żółtaczki. Liczba chorych rośnie, także w naszym powiecie

MP
Powrót żółtaczki. Liczba chorych rośnie, także w naszym powiecie
Powrót żółtaczki. Liczba chorych rośnie, także w naszym powiecie MP
Już cztery przypadki wirusowego zapalenia wątroby typu A odnotowano w ostatnich tygodniach w powiecie wolsztyńskim. Wcześniej nie było ich praktycznie wcale.

W ostatnim czasie w zastraszającym tempie wzrosła w Wielkopolsce liczba osób, chorujących na żółtaczkę pokarmową, czyli wirusowe zapalenie wątroby typu A. Do zachorowań doszło też na terenie naszego powiatu. Specjaliści coraz częściej mówią już o epidemii.

- W naszym powiecie jak na razie odnotowaliśmy już cztery przypadki zachorowań. Mamy także podejrzenia co do kolejnej, piątej osoby - komentuje Lidia Kwinto, Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wolsztynie.

Sytuacja jest o tyle niepokojąca, iż już od wielu lat w naszym powiecie nie odnotowano żadnego przypadku zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu A. Z kolei od początku roku do 8 listopada na terenie całej Wielkopolski odnotowano już aż 437 przypadków zachorowań! Liczba ta jeszcze bardziej przeraża, biorąc pod uwagę, że w 2016 roku taki przypadek był zaledwie jeden, a w 2015 - dwa. W latach 2009 - 2016 w całej Wielkopolsce zanotowano zaledwie 137 zachorowań.

W związku z epidemią żółtaczki w całym województwie trwa akcja edukacyjna w zakresie zapobiegania zakażeniom i chorobom zakaźnym. Opracowano m.in. ulotkę informacyjną „STOP ZAKAŻENIOM WZW typu A”. Znajdują się na niej statystyki dotyczące całego kraju, gdzie liczba zakażeń wzrosła o 65 procent. Zgodnie z danymi, zebranymi przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny, od początku roku do 15 października w całej Polsce zarejestrowano 1909 przypadków żółtaczki pokarmowej. W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, gdy zachorowań było tylko 29, nastąpił zatem aż 65-krotny wzrost! Szerzenie się choroby zaczęto obserwować już w marcu. Najwięcej przypadków odnotowano w województwie mazowieckim, wielkopolskim, łódzkim, zachodniopomorskim, małopolskim i śląskim (prawie 200 zakażonych, z czego połowa w ciągu ostatniego miesiąca). W Poznaniu ognisko wykryto m.in. w jednej z restauracji. Na początku września z powodu choroby w stolicy Wielkopolski hospitalizowanych było 15 osób, natomiast zgodnie z danymi na 23 października, obecnie w szpitalach przebywa 14 chorych, a kolejnych 388 osób poddanych zostało leczeniu ambulatoryjnemu.

Skąd tak duży wzrost zachorowań? Jak poinformowała Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu, żółtaczka pokarmowa od połowy minionego roku mocno rozprzestrzenia się po całej Europie. W krajach Unii zachorowania w szczególności dotyczą mężczyzn o orientacji homoseksualnej.

Jak uchronić się przed chorobą? Nie ma specyficznego leczenia. Szczepienia, które nie są w Polsce refundowane, to najskuteczniejsza zapobiegania wirusowemu zapaleniu wątroby typu A. Lidia Kwinto zaznacza, że podstawą w zapobieganiu zakażeniom jest przestrzeganie zasad higieny, także przy przygotowywaniu i spożywaniu posiłków. Myć trzeba także nadającą się do tego żywność, a owoce i warzywa, które chcemy spożyć na surowo, warto wcześniej sparzyć wrzątkiem. Do zakażenia najczęściej dochodzi drogą pokarmową. Z tego samego względu w miejscach publicznych najbezpieczniej jest spożywać wyłącznie wodę przegotowaną lub butelkowaną. „Zdradliwe” mogą okazać się napoje z kostkami lodu - jeśli woda została przed zamrożeniem zakażona przez nosiciela wirusa i nie została poddana skutecznym zabiegom dezynfekcyjnym. Wirus HAV jest wrażliwy na środki chemiczne zawierające chlor, na gotowanie oraz na promieniowanie UV. W rzadkich przypadkach do zakażenia dochodzi przez bliski kontakt z chorymi. Chory może zarażać przez 14-21 dni przed pojawieniem się objawów choroby i przez ok. 7 dni po ich wystąpieniu. Niebezpieczne mogą być także kontakty seksualne bez zabezpieczenia. W grupie ryzyka znajdują się ponadto pracownicy oczyszczalni ścieków, osoby zajmujące się obsługą urządzeń kanalizacyjnych i mające kontakt z nieczystościami, pracownicy służby zdrowia, żłobków i przedszkoli oraz osoby pracujące przy produkcji żywności. Prawdopodobieństwo zakażenia wzrasta podczas wizyt w krajach rozwijających się.

Choroba ustępuje samoistnie - zazwyczaj w ciągu 6 tygodni. Nie ma leku, który przyspieszyłby eliminację wirusa z organizmu. Choremu zaleca się ograniczenie aktywności fizycznej, odpowiednią dietę i nawodnienie. Niekiedy wirusowe zapalenie wątroby wywołuje powikłania, które mogą być bardzo groźne dla zdrowia i życia. Wbrew powszechnie panującym opiniom, sam wirus nie prowadzi do rozwoju marskości wątroby ani nie wywołuje jej przewlekłego zapalenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto