Jedenaście prób oszustw w powiecie wolsztyńskim
W poniedziałek, 25 października wolsztyńscy policjanci w ramach prowadzonych działań operacyjnych zostali poinformowani o jedenastu próbach oszustw, polegających na kontaktach telefonicznych z mieszkańcami powiatu wolsztyńskiego. Przestępcy przedstawiali się, jako policjanci, funkcjonariusze CBŚP i urzędnicy ZUS i podczas rozmów nakłaniali do przekazania im pieniędzy.
- Przestępcy najczęściej posługiwali się legendą, według której pieniądze zgromadzone na kontach bankowych rozmówców były zagrożone działaniem hakerów. Fałszywy policjant, bądź urzędnik przekonywali, że właśnie w czasie prowadzonej rozmowy, przestępcy próbują wyprowadzić pieniądze z konta, a jedynym sposobem obrony przed ich atakiem jest wypłacenie wszystkich środków i przekazanie ich osobom, które zgłoszą się po nie w imieniu rozmówcy
- tłumaczy oficer prasowy Wojciech Adamczyk. Okazuje się, że przestępcy posługujący się manipulacją oraz dysponujący niewątpliwie wiedzą z zakresu psychologii, nie zrażali się nawet, jeśli w trakcie rozmowy dowiadywali się, że ich rozmówca – najczęściej osoba starsza – nie posiada konta bankowego.
- W takiej sytuacji bardzo szybko starali się przekonać, że mieszkanie seniora zagrożone jest włamaniem, a przechowywane w nim pieniądze padną łupem złodzieja. W takiej sytuacji również powinni przekazać pieniądze osobie, która w imieniu dzwoniącego „funkcjonariusza” zgłosi się po nie i bezpiecznie przechowa
- zaznacza. Jak dodaje, w przypadku niewielkich kwot, jakich posiadanie deklarowali rozmówcy, przestępcy wskazywali na możliwość przekazania kosztowności, np. złotej biżuterii. W sytuacji, gdy dzwonił fałszywy urzędnik ZUS-u ofiara nakłaniana była do przekazania gotówki w zamian za korzystniejszą dla rozmówcy refundację leków.
Przestępcy wykonują blisko sto połączeń telefonicznych
Okazuje się, że przestępcy działający w konkretnych miejscach wykonują od kilkudziesięciu do ponad stu połączeń telefonicznych.
- Wiele z nich inicjowanych jest z zagranicy, między innymi z Wielkiej Brytanii, tak jak to miało miejsce wczoraj. Dodatkowo przestępcy podczas rozmowy pytają o numer komórkowy rozmówcy i przekonują go, że za jego pośrednictwem może paść ofiarą hakerów. W rzeczywistości, z chwilą poznania numeru, ten jest blokowany przez oszusta, aby ofiara nie mogła zweryfikować przekazywanych przez przestępców informacji, np. dzwoniąc do swego banku
- wyjaśnia W. Adamczyk.
Policjanci apelują do wszystkich o daleko idącą ostrożność w podobnych przypadkach
- Pamiętajmy, że policjanci, funkcjonariusze CBŚP, czy urzędnicy ZUS-u NIGDY nie będą żądali przelewania pieniędzy na inne konta lub przekazywania gotówki pośrednikom wysłanym do konkretnych osób. W takich przypadkach najlepiej przerwać połączenie i skontaktować się bezpośrednio z bankiem, w którym mamy konto. Ostrożność, nawet jeśli okaże się przesadna, może być zachowaniem, które uchroni nas przed staniem się ofiarą oszusta
- zauważa oficer prasowy wolsztyńskiej policji.
Zobacz także
- Kobieta wyrzuciła śmieci do lasu. Zdradził ją list przewozowy
- Masowy punkt szczepień ruszy w połowie maja. W tym tygodniu zaszczepiono 1280 osób
- Parowozownia zacznie zarabiać na przewozach turystycznych? Takie są plany dyrektora
- Jan Żurek kończy 95 lat, jest najstarszym krótkofalowcem w Polsce
- Podopieczni domu dziecka zawalczyli o swoje marzenia. Zebrali ogromną kwotę pieniędzy
- Daria Wawrzyniak i jej wyjątkowa pasja. Zobacz, jak zmienia wygląd ludzi!
Czytaj
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?