Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysoka porażka wolsztyńskiego Gromu w meczu sparingowym z AKS Strzegom

Roland Buśko
Roland Buśko
Po trzech z rzędu zwycięstwach w meczach sparingowych, dziś piłkarze wolsztyńskiego Gromu doznali sromotnej porażki z czwartoligowym AKS -em Strzegom, ulegając mu aż 8:1, przegrywając do przerwy 1:4.

Goście, którzy w ostatnich dwóch sezonach o włos przegrali awans do dolnośląskiej trzeciej ligi od samego początku przystąpili do frontalnych ataków, zdobywając w trzech pierwszych minutach spotkania dwie bramki. Gdy w dwunastej minucie piłkarze ze Strzegomia zdobyli trzecią bramkę, było już wiadomo, że Gromowcy będą mieli w tym spotkaniu olbrzymie problemy z nawiązaniem równorzędnej walki tym bardziej, że siedem minut później AKS prowadził już 4:0. W ostatnich sekundach pierwszej odsłony wolsztynianie po trafieniu Jędrzeja Bauty zdobyli jak się później okazało, jedynego gola w tym spotkaniu, a goście po zmianie stron na listę strzelców wpisali się jeszcze czterokrotnie. Po meczu trener Gromu Krzysztof Piosik nie miał specjalnie pretensji do swoich podopiecznych, tłumacząc słabszą dyspozycję swojego zespołu po prostu klasą rywala. Drużyna ze Strzegomia, mówi trener, ma aspirację do gry na trzecioligowych boiskach i dziś nam to udowodniła. Mój zespół jako beniaminek piątej ligi nie jest jeszcze przede wszystkim mentalnie przygotowany do takich obciążeń. Goście z pełną premedytacją wykorzystali naszą niemoc, a o ich klasie stanowi fakt, że po szybkim objęciu prowadzenia dalej dążyli do zdobywania kolejnych goli. Grając czy to w okręgówce, czy w rozgrywkach o Puchar Polski, czy też nawet w grach kontrolnych nie spotkaliśmy się jeszcze z zespołem, który by nas tak zdominował i tak agresywnie zaatakował. Brawa należą się na pewno chłopakom za pierwszy kwadrans drugiej odsłony, kiedy to mimo niekorzystnego wyniku potrafili przejąć inicjatywę i rozegrać kilka naprawdę dobrych akcji. Szkoda, że żadna z nich nie zakończyła się bramką, bo wtedy mecz ten byłby na pewno ciekawszy. Mamy nagranie całego spotkania i krok po kroku będziemy je analizować. Chciałbym chłopakom pokazać, że aby osiągać sukcesy trzeba grać tak jak nasz dzisiejszy rywal, napierając cały czas do przodu i nawet po zdobyciu kolejnych goli konsekwentnie dążyć do zdobywania następnych.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto