Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karpicko: Petycja nie została uwzględniona. Market Dino może powstać. Wydano pozytywną decyzję

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Market Dino ma powstać przy ulicy Poznańskiej w Karpicku
Market Dino ma powstać przy ulicy Poznańskiej w Karpicku Natalia Krawczyk
Petycja w sprawie ustalenia warunków zabudowy dla budowy marketu wpłynęła do ratusza pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Autorzy pisma zwrócili się z prośbą o wnikliwe przeanalizowanie złożonego przez Dino Polska S.A. wniosku. Wyjaśnili, że inwestycja ma być realizowana w bezpośrednim sąsiedztwie kompleksu działek przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe. Stąd - ich zdaniem - pozytywna decyzja zadowoli jedynie przedsiębiorcę kosztem mieszkańców. Petycja nie została uwzględniona, decyzja ustalająca warunki zabudowy została wydana w ubiegłym roku.

W Karpicku powstanie market Dino

Zdaniem osób mieszkających w sąsiedztwie, budowa marketu w takiej lokalizacji jest bezsensowna, ponieważ kosztem mieszkańców Karpicka zadowoli się przedsiębiorcę niezwiązanego z Wolsztynem, czerpiącego dochody. Petycja nie została uwzględniona. W wyniku przeprowadzonego postępowania administracyjnego, 15 października ubiegłego roku burmistrz wydał decyzję ustalającą warunki zabudowy dla tej inwestycji.

Jak wyjaśnia ratusz, 11 maja 2021 roku do burmistrza wpłynął wniosek Dino Polska S.A. w sprawie ustalenia warunków zabudowy dla części działek w Karpicku. Powstać ma tam market wraz z billboarem reklamowym.

- W zakresie powierzchni zabudowy wnioskowano o powierzchnię zabudowy ok. 650 metrów kwadratowych, co stanowić będzie 25 procent terenu inwestycji. W wyniku analizy stwierdzono, że parametr ten w obszarze analizowanym kształtuje się na poziomie od 6,3 do 45,2 proc. powierzchni działki. Średnia powerzchnia zabudowy wynosi ok. 21,1 proc. Wnioskowana powierzhnia zabudowy przekracza nieznacznie wartość średnią, ale nie przekracza wartości maksymalnej – poinformowano w piśmie ratusza.

Jak zaznaczono, uwzględniając rodzaj i lokalizację inwestycji, a także gabaryt budynków o tożsamej funkcji uznano, że planowany budynek nie wpłynie negatywnie na ład przestrzenny okolicy.

Jak powiedział nam sołtys Karpicka Krzysztof Rozynek, zdania mieszkańców w tym temacie są podzielone, jednak większość osób, z którymi rozmawiał cieszy się z budowy nowego marketu. Co prawda, w miejscowości znajdują się dwa sklepy, jednak – jak zauważa sołtys – Dino otwarte jest znacznie dłużej, co dla niektórych mieszkańców będzie ułatwieniem.

- Oprócz budowy marketu przy ulicy Poznańskiej, słyszałem o planach względem jeszcze jednej lokalizacji. Mam na myśli nowopowstałe osiedle Jakon, które w najbliższym czasie będzie się jeszcze rozbudowywać – zaznacza.

Wyjaśnijmy, że planowana budowa znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie kompleksu działek przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe. Jedna z działek, na której ma być zlokalizowany market jest usytuowana po sąsiedzku i na całej długości przylega do działki mieszkańców, piszących skargę. W odległości 4 m od granicy ma być usytuowany market z wiatą w strefie dostaw na odpady bio i zmieszane oraz magazyn z przeznaczeniem na opakowania.

- Równolegle do tej granicy, w bezpośrednim sąsiedztwie mamy zaprojektowany budynek mieszkalny, a na wysokości strefy dostaw znajduje się taras i ogródek. W przypadku wydania przez Urząd Miejski pozytywnej decyzji o warunkach zabudowy, decyzja ta, zdyskwalifikuje przeznaczenie naszej działki pod zabudowę budynku mieszkalnego. W związku z tym, wstrzymaliśmy realizację budowy do czasu wyjaśnienia sprawy

- zaznaczali autorzy pisma.

Zdaniem mieszkańców, do tej pory ponieśli duże nakłady związane z zakupem działki i opracowaniem dokumentacji technicznej. Jak podkreślają, budowa marketu w takiej lokalizacji jest bezsensowna, ponieważ kosztem mieszkańców Karpicka zadowoli się przedsiębiorcę niezwiązanego z Wolsztynem, czerpiącego dochody kosztem mieszkańców.

- Myślimy, że protest nasz jest uzasadniony, ponieważ nocne rozładunki dostarczanych towarów, załadunki opakowań, przechowywanie odpadów bio w śmietnikach, spaliny z podjazdów obsługujących market, praca wentylatorów chłodni w dzień i w nocy w odległości ok. 8 metrów od naszego budynku stanowi duże zagrożenie dla zdrowia nas i naszych dzieci

– dodają.

O tym, kiedy rozpocznie się budowa poinformujemy Państwa, jak tylko będziemy wiedzieli.

Morsy grają razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy

Wolsztyn: Morsy wspierają WOŚP. Serwowali pyszne śniadanie w parku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto