Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyskusje nad przyszłorocznym budżetem były długie. Radni mieli zastrzeżenia, ale poszli na kompromis

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Zdaniem burmistrza Wojciecha Lisa budżet to swoisty kręgosłup samorządu oraz uchwała, która jest najczęściej zmieniana.
Zdaniem burmistrza Wojciecha Lisa budżet to swoisty kręgosłup samorządu oraz uchwała, która jest najczęściej zmieniana. Natalia Krawczyk
Podczas ostatniej w tym roku sesji Rady Miejskiej głosowano nad przyjęciem budżetu na 2022 rok. Chociaż przegłosowano uchwałę, zdania radnych były podzielone. Niektórzy twierdzili, że zabrakło rozmowy. Inni chociaż nie do końca się ze wszystkim zgadzają, podkreślają, że gmina nie może funkcjonować bez budżetu, daltego zagłosują za. Sporo zastrzeżeń miał Michał Maruszewski.

Dyskusje w ratuszu nad przyszłorocznym budżetem

Radny Michał Maruszewski zagłosował przeciwko. Budżet uznał za w miarę logiczny, miał jednak zastrzeżenia. Podkreślił, że wydawanie kwoty 1 300 000 złotych na kawiarenkę w parku to marnotrawstwo – tym bardziej, że nie ma najemcy. Radnego nie przekonuje też 300 000 zł na modernizację pałacu, ponieważ nie wie, na co te środki mają być przeznaczone. Zastrzeżenia miał też do 800 000 zł zaplanowanych na rower miejski i 300 000 zł na kładkę.

- Zastanawia mnie i niepokoi kwota dofinansowania dworca. Tak naprawdę nie wiemy do końca, jaką kwotę nasz urząd planuje przeznaczyć na dotowanie tego obiektu, a to dlatego, że nie znamy dokładnej kwoty dofinansowania przez Wolsztyński Dom Kultury, bo jak wiemy został stworzony etat który tez generuje koszty – tłumaczył.

Radny wspomniał o kwocie 250 tysięcy złotych z budżetu ZGM, które jego zdaniem nie wystarczą. Podsumował, że jest to „pokłosie budowy przejaskrawionej wizji pana burmistrza i budowy niepotrzebnego obiektu”. Nie zgodził się też z dofinansowaniem stadionu. Zdaniem radnego, obiekt po modernizacji powinien sam na siebie zarabiać. Przeciwko budżetowi wypowiedział się także radny Paweł Kopciuch, którego zdaniem zbyt wiele lat niektóre miejscowości musiały czekać na remonty dróg.

- W Kębłowie na osiedlu wybudowały się 4 budynki, reszta nie jest zamieszkała i już budujemy drogi, a mamy wiele miejscowości, gdzie przez wiele lat mieszkańcy na to oczekują i nie mogą się doczekać – mówił radny Kopciuch.

Z kolei radną Marię Piosik w budżecie zaniepokoiło, że wiele punktów jest niedoszacowanych. Przyznała, że zgłaszała to na komisji, ale było już za późno na omówienie poprawek. Zdaniem radnej nie wzięto pod uwagę zwiększonych kosztów funkcjonowania takich jednostek jak szkoły

- Mają budżet taki sam jak w tamtym roku, a koszty są większe – mówiła.

Głos zabrał również radny Mariusz Przybyła, którego podstawowym zarzutem do zaproponowanego budżetu było pomijanie w nim społeczeństwa. Twierdził, że znów zabrakło rozmowy. Zdaniem radnego Roberta Malewicza budżet jest podstawą funkcjonowania urzędu z korzyścią dla całej gminy. Zagłosował za, jednak nie spodobało mu się, że budżet nie był z nimi konsultowany. Na kluczową rolę budżetu zwrócił uwagę także radny Artur Strażyński. Nie spodobała mu się jednak zapisana budowa kawiarenki w parku. Stwierdził, że to zbędna inwestycja.

- Budżet jest czymś płynnym i można go zmienić w ciągu roku, glosowanie przeciwko jest bezcelowe, niczemu nie służy tylko wprowadza dodatkowy zamęt – komentował radny Strażyński.

- Uważam, że głosowanie przeciw tej ustawie budżetowej jest to glosowanie przeciwko wszystkim zamierzeniom i inwestycjom, które są zapisane w tej uchwale. Nie jest to budżet idealny, ale pozwala on na realizację zaplanowych działań – podkreśliła radna Agnieszka Czajka.

Zastępca burmistrza Tomasz Spiralski wyjaśnił, że w budżecie są zapisane zadania, które znajdują się w strategii rozwoju społeczno-gospodarczego. Tłumaczył, że przez społeczeństwo na pierwszym miejscu stawiana jest infrastruktura drogowa, następnie mówi się o oświacie, a później o infrastrukturze społeczenej. Zauważa, że zadania własne gminy to też turystyka i rekreacja. Burmistrz Wojciech Lis dodał, że każdy budżet jest pewnym kompromisem.

- Nie ma żadnej inwestycji, o której byśmy nie mówili my i mieszkańcy Wolsztyna – zaznaczył i podkreślił, że ten rok zamykany jest bez kredytu.

13 radnych zagłosowało za, przeciwko byli radni: Marcin Klessa, Paweł Kopciuch, Michał Maruszewski, Maria Piosik, Mariusz Przybyla i Dominik Tomiak.

W pokoju Roksany i Wiktorii pojawią się wymarzony fotel "kokon" i toaletka

Dom Dziecka Droga w Wolsztynie: Rzeczywistość przerosła marz...

O muzyczną oprawę zadbała Powiatowa Wolsztyńska Orkiestra Dęta

Wolsztyn: Obchody Narodowego Dnia Zwycięskiego Powstania Wie...

SIEKOWO - III MIEJSCE

Sołectwa gminy Przemęt wyglądają bajecznie. Rozstrzygnięto k...

Zobacz także

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto