Co dalej będzie z wolsztyńskim pałacem?
10 listopada ubiegłego roku do Rady Miejskiej w Wolsztynie wpłynęło anonimowe pismo dotyczące zarzutów w sprawie pałacu. Takie samo, jak się okazało, miesiąc wcześniej otrzymało także Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jak informuje ratusz, mimo że pismo było anonimowe, to osobą wskazaną w zawiadomieniu do CBA był przedstawiciel spółki. Podczas telefonicznej rozmowy ze strony urzędu, miał on poinformować, że to rzeczywiście oni jako zarząd wysłali pismo do CBA. Rada Miejska w Wolsztynie miała rozpatrzyć je jako skargę.
Przewodniczący Rady Miejskiej Jarosław Adamczak wyjaśnia, że 2 lutego skierowano do spółki na wskazany adres prośbę o potwierdzenie jeszcze na piśmie czy zarząd spółki jest rzeczywiście autorem pisma. Otrzymano odpowiedź twierdzącą oraz wskazano, że stanowisko rady dot. skargi ma być przekazane na adres spółki.
Zobacz także
W skardze zarzucono m.in. naruszenie dyscypliny finansów publicznych, niedopełnienie obowiązków służbowych, co miało wpływ na zawartą umowę dzierżawy zespołu pałacowo-parkowego, sabotaż inwestycji na obiekcie pałacowym, a także próby wprowadzania znajomych firm posiadających tutejsze koneksje z pominięciem procedur przetargowych.
Zdaniem byłego dzierżawcy, Urząd Miejski i Wolsztyński Dom Kultury miał przywłaszczyć części dzierżawionej nieruchomości. Wśród zarzutów podano niedoprowadzenie kabla zasilającego oraz brak montażu podlicznika w obiekcie małej gastronomii, próby wprowadzenia do obiektu pałacu firmy mającej zająć się wykonaniem instalacji ppoż. oraz występowanie burmistrza w roli pełnomocnika tej firmy, a także wypowiedzenie umowy dzierżawy zespołu pałacowo–parkowego po to, aby wykonać remont pałacu ze środków finansowych gminy Wolsztyn przy pomocy „odpowiednich stale współpracujących” z nim firm. W środę,
Komisja uznała skargę za bezzasadną
- Pierwsze zastrzeżenie ze strony Grace Enterprise zgłoszone zostało dopiero po wszczęciu przez gminę Wolsztyn postępowania egzekucyjnego zmierzającego do wyegzekwowania podatku od nieruchomości, którego od stycznia 2020 r. spółka nie zapłaciła
- zauważa Jarosław Adamczak. Jak wyjaśnia, wypowiedzenie umowy nastąpiło wyłącznie z przyczyn zależnych od spółki czyli z powodu niewywiązywania się z obowiązku zapłaty miesięcznego czynszu. Przypomnijmy, że umowę pomiędzy gminą Wolsztyn a Grace Enterprise zawarto 26 września 2019 r.
- Spółka zalega z zapłatą czynszu i opłat eksploatacyjnych za okres od marca 2020 r. do dnia rozwiązania umowy. Ponadto to skarżąca spółka bezprawnie naruszyła obowiązki dzierżawcy i przystąpiła do wykonania w budynku pałacowym robót budowlanych pomimo braku zgody wydzierżawiającego i Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków
- zaznacza Jarosław Adamczak.
Czym spowodowany jest tak długi okres oczekiwania na komornika?
- Mamy wyrok sądu dotyczący zabezpieczenia i wydania części przedmiotu dzierżawy czyli pałacu. W tym zakresie został złożony wniosek do kancelarii komorniczej w celu przeprowadzenia czynności. Na tę okoliczność zostały ustalone przez komornika koszty prowadzenia postępowania komorniczego, a ponieważ są bardzo wysokie, burmistrz skorzystał z przysługującego mu prawa i wniósł skargę do Sądu Rejonowego w celu weryfikacji przez sąd ustalonych przez komornika kosztów
– informuje Damian Wita, zastępca naczelnika Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Obrotu Nieruchomościami. Jak podkreśla, postanowienie mówi o tym, że sąd przychyla się do stanowiska komornika w zakresie ustalonych kosztów komorniczych.
- Jako gmina przekazujemy wskazane przez komornika koszty na wskazany rachunek bankowy. Po uiszczeniu tej opłaty, komornik będzie podejmować swoje czynności. Podejrzewam, że w pierwszej kolejności wezwie byłego już dzierżawcę o dobrowolne wydanie przedmiotu dzierżawy, wyznaczając termin. Jeżeli to nie nastąpi, to przystąpi do czynności komorniczych, czyli do zabezpieczenia i wydania właścicielowi czyli gminie Wolsztyn budynku pałacowego
- wyjaśnia Damian Wita. Koszty komornicze zostały określone na kwotę 30 174,47 zł.
Skarbnik gminy Anna Prządka wskazuje, że środki zostaną przesunięte z rezerwy, która jest przeznaczana na wydatki, których nie można było przewidzieć w momencie planowania budżetu. Rezerwa wynosi około 200 tys. zł.
Co na to były dzierżawca?
- Jeżeli prokuratura zadecyduje, że nie będzie prowadzić czynności, to jesteśmy skłonni oddać pałac. Swoją drogą, wcale mnie nie zdziwiło podejście komisji do skargi i moim zdaniem jest to wstyd dla osób, które tak zagłosowały, dlatego że aprobują stworzenie patologii społecznej i używanie stanowisk urzędniczych do prowadzenia cyrkowej działalności. Burmistrz miasta, który podłącza prywatną knajpę pod oświetlenie parkowe? Nikt nie ma nic do zarzucenia?
- wskazuje Łukasz Bodnarowski, przedstawiciel spółki Grace Enterprise. Na razie CBA i prokuratura badają sprawę.
Zobacz także
- Torty Ewy Wajs zachwycają wyglądem i smakiem! W jej pracowni powstają dzieła sztuki
- Daria Wawrzyniak i jej wyjątkowa pasja. Zobacz, jak zmienia wygląd ludzi!
- Patrycja Walczak - ma dopiero 19 lat, a już otworzyła swój salon fryzjerski!
- Wystawa fotografii Grzegorza Olejarza w Ogrodzie im. Roberta Kocha w Wolsztynie
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?