Nowe mieszkania w Wolsztynie. Program zakłada 3 miliony złotych wsparcia

Mieszkania z przystępnym czynszem – Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe

Rada miejska wyraziła zgodę na utworzenie przez gminę Wolsztyn Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej KZN – Wielkopolska Południowa Sp. z o.o. Udziałowcami spółki będą również Krajowy Zasób Nieruchomości oraz inne samorządy. Naczelnik Damian Wita podkreślił, że jednym z zadań własnych gminy jest właśnie budownictwo mieszkaniowe.

- Spółka podejmie działania w celu wybudowania budynków mieszkalnych oraz ich eksploatacji na terenie gminy Wolsztyn. Utworzenie Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych przewiduje między innymi wybudowanie mieszkań na wynajem

– zaznacza. Program zakłada przede wszystkim jednostkowe wsparcie w wysokości 3 milionów złotych dla gmin na utworzenie nowego SIM-u.

- W tym zakresie prowadzone są z udziałem burmistrzów Wolsztyna rozmowy na temat siedziby tej spółki. Myślę, że są realne szanse, aby ta siedziba znalazła się w Wolsztynie, jednak decyzja w tym zakresie nie należy tylko i wyłącznie do tutejszego magistratu

– wyjaśnia.

Radny Jakub Lorenz przyznał, że to dobra decyzja, gdyż gmina i tak rozważała budowę mieszkań komunalnych. Jego zdaniem przedstawione rozwiązanie pomoże ludziom mniej zamożnym.

- To łącznik dla wszystkich użytkowników, którzy nie mają zdolności kredytowej, ale mają zdolność czynszową. Przymierzaliśmy się do wybudowania co najmniej 30 czy 40 lokali komunalnych, to nam rozwiązuje wszystkie problemy ludzi mniej zamożnych

– mówił.

Podsumowując, 17 radnych wyraziło zgodę na utworzenie spółki. Natomiast Marcin Klessa, Paweł Kopciuch i Mariusz Przybyła wstrzymali się od oddania głosu.

Mieszkania na wynajem będą bardziej dostępne

Przypomnijmy, że temat został poruszony w maju podczas wizyty sekretarza stanu Grzegorza Piechowiaka i Jarosława Pucka, zastępcy prezesa Krajowego Zasobu Nieruchomości. Jak wyjaśnili, powstanie Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych ma zwiększyć dostępność mieszkań na wynajem dla osób o umiarkowanych dochodach i być alternatywą dla tych, których nie stać na kredyt mieszkaniowy lub którzy nie chcą się wiązać tak długoletnim zobowiązaniem finansowym.

- Gminy robią mieszkania komunalne dla tych najuboższych. Na przeciwległej stronie są ci, którzy budują domy, bo ich na to stać. Z kolei mamy klasę średnią, która idzie w deweloperkę i stać ich na kredyty hipoteczne. Brakowało jeszcze programu dla osób, które mają zdolność czynszową, ale nie mają kredytowej

– mówił Grzegorz Piechowiak. Wskazał, że wynajmujący mieszkanie będą mieli możliwość dojścia do własności, co jest ogromnym plusem.

Jedynym kosztem dla gminy ma być zapłacenie podatku VAT od aportu terenu, który jest przeznaczony na budownictwo.

- Nie płacicie żadnych pieniędzy, a otrzymujecie gotowe mieszkania. To wy decydujecie, kto w tych mieszkaniach będzie mieszkał

– mówił minister.

"To gminy w stu procentach będą decydowały, kto w tych mieszkaniach zamieszka"

Zdaniem Jarosława Pucka, jest potencjał na utworzenie co najmniej jeszcze jednej spółki, a jeśli program się rozwinie, to może i wielu. Podkreśla, że nie ma w tym przypadku limitu. Całość finansowania, jak również ciężar związany z przygotowaniem, przeprowadzeniem inwestycji bierze na siebie SIM, który ma zostać powołany.

- Naprawdę jest tak, że gminy nie są obciążone tą inwestycją, a co więcej – to gminy w stu procentach będą decydowały, kto w tych mieszkaniach zamieszka

– mówił Jarosław Pucek. Dodał, że jest to korzystniejsze od programów budownictwa komunalnego, ponieważ nie ma żadnego powiązania z tym, czy ktoś mieszka na terenie gminy.